niedziela, 10 listopada 2013

GRAND PRIX Magazynu WINO 2013

Grand Prix Magazynu Wino. Największa i prawdopodobnie najbardziej prestiżowa impreza winiarska w Polsce. Tegoroczna, ósma odsłona tego wydarzenia była wyjątkowa pod wieloma względami.


Po pierwsze, w tym roku obchodzilibyśmy 100 rocznicę urodzin legendarnego Roberta Mondaviego. Wizjonera, który zrewolucjonizował winiarstwo w Kalifornii. Po drugie, nietuzinkowe było zadedykowanie wydarzenia graševinie. Szczepowi uprawianemu, w głównej mierze, w Chorwacji kontynentalnej.
 Podjęcie próby spopularyzowania tego obszaru Chorwacji uważam za działanie znamienne, ponieważ Polacy bardzo często zapominają, że ten położony nam Morzem Adriatyckim kraj posiada nie tylko nadmorskie kurorty i wyspy.  Część kontynentalna jest równie interesująca, a w dalszym ciągu pozostaje dziewicza i nieodkryta. (W najbliższym czasie na tym blogu pojawi się artykuł poświęcony Robertowi Mondaviemu oraz winom wywodzących się z Chorwacji kontynentalnej).


Sobotnia degustacja odbyła się na V piętrze Domu Towarowego vitkAc przy ul. Brackiej w Warszawie. Było gwarno i tłoczno. Wiele osób narzekało z tego powodu. Ja jednak jestem pod pozytywnym wrażeniem ilości osób, które zdecydowały się zapoznać z tegorocznymi winami. To dobrze, że kultura winiarska oraz wina stają się coraz bardziej popularne. Cieszy mnie to, że każda taka degustacja staje się niepowtarzalną okazją do poznawania nowych szczepów oraz regionów winiarskich. 
Tym, co przyciąga mnie na każdą degustację organizowaną przez Magazyn Wino jest możliwość uczestniczenia w seminariach. W tym roku można było skorzystać z trzech propozycji:

Masterclass: Skarb Chorwacji - graševina
Masterclass: Mondavi - legenda z Kalifornii
Masterclass: Wina nagrodzone Grand Prix 2013 


Zdecydowałam się na uczestniczenie w ostatniej z nich. Byłam bardzo ciekawa win, które zdobyły w tym roku nagrody przyznane przez redakcję MW, czołowych znawców win i dziennikarzy branżowych.
Tegoroczne seminarium - podobnie jak i zeszłoroczne - zostało poprowadzone przez niezastąpioną Ewę Wieleżyńską. Osobę, którą cechuje prawdziwy profesjonalizm oraz pasja. Sposób w jaki opowiada ona o winach, ich historii i charakterze zasługuje na uznanie. W porywający sposób przybliżyła ona wszystkim uczestnikom seminarium sylwetki nagrodzonych win. Osoby, chcące zapoznać się z tegorocznymi medalistami odsyłam na stronę Magazynu Wino

Od siebie mogę napisać, że z nagrodzonych win białych najbardziej przypadł mi do gustu srebrny medalista w kategorii "wina powyżej 100 zł" czyli Alvarinho Reserva 2010, Vinho Verde – Monção e Melgaço, Soalheiro (Importer: Atlantika). Wino niezwykle barwne, o przyjemnym miodowym zapachu. Dość tłuste, ciepłe i delikatne. Jak dla mnie idealne.
W kategorii win musujących podzielam wybór jury. Najlepszy, według mnie, okazał się również złoty medaltsta czyli Extra Age Brut, Champagne, Lanson (Importer: Vininova). Przyjemny kwiatowy zapach oraz wyraźnie wytrawny smak. 


Jeśli chodzi o wina czerwone to muszę przyznać, że tu miałam kilku faworytów. Zachwyciło mnie I Tratturi Primitivo 2011, Puglia, Feudi di San Marzano Importer: Vininova. Wino nagrodzone medalem brązowym w kategorii do 50 zł, choć według mnie zasługiwało na złoto. Przyjemny długi finisz, wyraźnie owocowe w smaku. Doceniam również srebrnego medalistę w kategorii win powyżej 100 zł czyli Sorano 2008, Barolo, Ascheri (Importer: Wino i Przyjaciele).


Co do degustacji otwartej najbardziej pochwalić mogę wina, który znalazły się w ofercie importera Marek Kondrat - Wina wybrane. Wszystkie propozycje zasługują na uznanie, a w szczególności Huberta de Albala Barbazul Vino de la Tierra Cadiz 2011, De Partino Legado Cabernet Sauvignon Maipo Valley 2011 oraz Ca'del Baio Pianrosa Barbaresco DOCG 2009. 
Świetne wina zaprezentował również importer Partner Center, który w swej ofercie posada wina od Roberta Mondaviego. Tym co mnie zachwyciło było w szczególności Private Selection Chardonnay 2011, Private Selection Cabernet Sauvignon, Twin Oaks Zinfandel i Private Selection Pinot Noir 2011. Jeśli chodzi o wina zaprezentowane przez gościa specjalnego z pewnością będę chciała ponownie powrócić do win pochodzących od producenta Krauthaker (Kutjevo).  W jego ofercie pojawiła się nie tylko słynna już graševina, (która zachwyciła mnie 8 listopada w czasie Gali) lecz również inne międzynarodowe i lokalne szczepy. Znakomite, zaskakujące i świeże. Oby więcej takich win pojawiało się na naszym rodzimym rynku!


Uważam, że organizatorzy stanęli na wysokości zadania. Szczególnie, iż zdaję sobie sprawę, że przygotowanie tak wielkiej imprezy jest nie lada wyczynem. Należy pamiętać, że w Grand Prix Magazynu Wino mogli uczestniczyć nie tylko ludzie z tzw. "branży" i "media", ale również zwykli "zjadacze chleba" (miłośnicy win). 
Uważam, iż cel imprezy został osiągnięty. Wino zaczyna pojawiać się coraz częściej na naszych stołach. Nie jest już produktem po który sięgamy od święta i tylko w najniższej kategorii cenowej. Z coraz większą świadomością sięgamy po wino komponując je z jedzeniem określonych potraw.

piątek, 1 listopada 2013

Celler Heid & Marque, Priorat, Reserva 2006

Nazwa: Celler Heid & Marques
Szczep: Merlot, Garnacha Tinta, Carignan
Miejsce pochodzenia: Priorat, Hiszpania
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Zawartość alkoholu: 15%
Rocznik: 2006
Miejsce zakupu: otrzymane w prezencie (ok. 60 zł)
Ocena końcowa: 5,5/6

Bardzo interesujący kupaż, który otrzymała w prezencie od producenta. Wino to leżakowało przez 36 miesięcy w dębowych beczkach.
Odznacza się ono rubinowo - czerwonym kolorem. W ustach wyczuwalne są aromaty przypraw korzennych oraz wiśni. Długi i atrakcyjny finisz. Określić je można jako pełne i wyraziste.
Wino to powinno się dekantować przynajmniej przez 1/2 godziny przed podaniem. 

poniedziałek, 28 października 2013

Lion Gri, Grand Reserve Cabernet Sauvignon, 2002

Nazwa: Lion Gri
Szczep: Cabernet Sauvignon
Miejsce pochodzenia: Mołdawia
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Zawartość alkoholu: 12%
 Rocznik: 2002
Miejsce zakupu: otrzymane w prezencie
Ocena końcowa: 5/6

Typowe, dobrze złożone strukturalnie oraz taniczne Cabernet Sauvignon. Doskonale zrównoważone, owocowe (porzeczki oraz wiśnie) oraz świeże. Mogę określić je jako wino szczodre w charakterze. Całość przyjemna i bardzo smaczna. Polecam w szczególności do potraw z grilla oraz ostrych w smaku serów.

piątek, 25 października 2013

Chenin Blanc z serii Cimarosa

Nazwa: Cimarosa
Szczep: Chenin Blanc
Miejsce pochodzenia: RPA
Rodzaj: białe, wytrawne
Zawartość alkoholu: 12%
 Rocznik: 2011
Miejsce zakupu: Lidl
cena: 11,99 zł
Ocena końcowa: 4,5/6

Próbowałam już kilku win z tej kolekcji i jak jak na razie nie mogę napisać niczego stricte negatywnego na temat win pochodzących z tej serii.
Warto wspomnieć, iż Chenin Blanc to szczep cieszący się dużą popularnością w Republice Południowej Afryki. O jego popularności świadczy fakt, iż obsadzono nim ok. 19% ogólnej powierzchni upraw winorośli w tym kraju.
W przypadku Cimarosa Chenin Blanc, bardzo odpowiada mi jego zapach. Jest on świeży oraz delikatnie owocowy. W szczególności wyczuwane są owoce cytrusowe.
W smaku oceniam je jako delikatne, aromatyczne i lekkie. Alkohol jest niemal niewyczuwalny. Polecam w szczególności tym, którzy obawiają się wytrawnego posmaku w winach wytrawnych. Doskonałe do picia solo, do gotowania oraz jako dodatek do potraw.

piątek, 18 października 2013

II Kocham Wino Fest. Relacja


12 października kroki wielu osób, po raz kolejny, skrzyżowały się w Forcie Legionów przy ul. Zakroczymskiej w Warszawie w ramach II "Kocham Wino Fest" organizowanego przez Centrum Wina. Do degustacji przeznaczono ponad 100 różnych win pochodzących z różnych winiarskich regionów świata.

Nie zdołałam spróbować wszystkich, lecz udało mi się wyłonić kilku faworytów. Interesujące okazało się być włoskie MAURO MOLINO DOCG BAROLO oraz CAMPO VERDE BARBARESCO. Moim zdaniem, najlepsze festiwalowe wina. Posiadały wszystko to, co lubię najbardziej: intensywnie rubinową barwę; przyjemny, delikatny nos; złożony, lekko owocowy bukiet, ewoluujący w kierunku nuty korzennej oraz długi finisz. 
Z białych win najwyżej oceniłam GRIVO PINOT GRIGIO COLLI IRIENTALI DEL FRIULI. Świeże, lekkie i eleganckie. Z szampanów polecić mogę natomiast CHAMPAGNE JEAN DE LA FONTINE BRUT. Lekki, prosty, owocowy i dobrze zróżnicowany.




Ciekawym akcentem wydarzenia okazały się być warsztaty poświęcone łączeniu wina z jedzeniem. Zaskoczyło mnie, że słodkie białe wino (OREMUS SZAMORODNI) doskonale współgrało z serem pokrytym niebieską pleśnią. Ta intrygująca kombinacja wpływała na osłabienie intensywnie wyczuwalnej słodyczy wina, uwydatniając wszystkie jego dodatkowe walory smakowe.

Niezbyt atrakcyjne połączenie smakowe stworzyły kwaśne jabłka, które zestawiono z czerwonym winem wytrawnym (VINA SALCEDA CRIANZA RIOJA). Choć, prawdę mówiąc, z białym (CEFIRO RESERVA SAUVIGNON BLANC) też nie wywoływało nadzwyczaj przyjemnych doznań. Całkiem nieźle udało się natomiast połączenie wina czerwonego z łososiem.
Jak widać, białe wino nie zawsze musi stanowić nasz pierwszy wybór, w momencie gdy chcemy skomponować je z rybami. Ciekawe jakie wino pasowałoby do śledzia ;) ?


Reasumując. Odmienne produkty spożywcze w zaskakujący sposób wpływają na doznania smakowe wynikające z konsumpcji wina. Produkty słodkie, kwaśne, słone bądź gorzkie w zestawieniu z winem wywierają całkowicie odmienne reakcje. W zależności od tego jakich połączeń dokonamy, możemy w interesujący sposób manipulować naszymi późniejszymi doznaniami smakowymi. To samo wino może smakować zupełnie inaczej, jeśli połączymy je z intensywnym serem pleśniowym, kwaśnym jabłkiem, cytryną, solą morską bądź mięsem. Jak widać, bardzo ważne jest to, czym popijamy zjadaną przez nas potrawę.

Tak jak w przypadku łączenia wina z czekoladą, polecam wszystkim prowadzić własne badania w tej materii. Nie bójmy się bawić smakami! Dajmy się zaskoczyć!


Nie mogę zapomnieć, że ciekawym elementem każdego "Kocham Wino Fest" są liczne konkursy poświęcone wiedzy o winie. Nieskromnie nadmienię, iż udało mi się zdobyć I miejsce w konkursie na  "rozpoznawanie wina w ciemno", opartej na wykorzystaniu wyłącznie jednego narządu zmysłu: węchu.



Tym, co jednak nie podobało mi się na festiwalu była organizacja stanowisk. Pogrupowanie win w zależności od ich ceny, a nie szczepu bądź kraju pochodzenia uważam za istne barbarzyństwo. Organizatorów tłumaczyć może wyłącznie to, że głównym celem przyświecającym imprezie było promowanie win, które znaleźć można na sklepowych półkach w Centrum Wina i taki podział może być łatwiejszy dla potencjalnych klientów (laików).

 Czas, który spędziłam na II Kocham Wino Fest uważam za bardzo udany. Była to doskonała sposobność na spędzenie kilku miłych chwil wśród znajomych w towarzystwie kieliszka dobrego wina.
Na pewno nie nie zabraknie mnie na Zakroczymskiej w przyszłym roku.

wtorek, 15 października 2013

Vinedos de Alfaro - wina z serca Hiszpanii.

Hiszpania należy do starych krajów winiarskich. Jest trzecim (po Francji i Włoszech), co do wielkości producentem win na świecie. Mieszkańcy Półwyspu Iberyjskiego sięgają po ulubioną butelkę tego trunku praktycznie każdego dnia. Stanowi ono integralną częścią ich życia. Można powiedzieć, że niemal każdy mieszkaniec Hiszpanii zna kogoś kto zajmuje się produkcją wina.




Czyż nie jest to najlepszą rekomendacją dla win stamtąd pochodzących? Wielowiekowa tradycja, pasja oraz unikalny klimat stały się kluczowymi czynnikami wpływającymi na to, iż wina hiszpańskie charakteryzują się doskonałą jakością oraz niepowtarzalnym smakiem. Na chwilę obecną, istnieją tam, aż 73 obszary, które sklasyfikować można jako miejsca, w których produkuje się wina wysokojakościowe.  

Region winiarski La Rioja w rankingu tym zajmuje piąte miejsce w ogólnej klasyfikacji produkcji wina, lecz - co najważniejsze - to właśnie z tego regionu pochodzą najlepsze jakościowo wina czerwone.
Prócz regionu Priorat jest jedynym regionem mogącym produkować wina posiadającym certyfikat pochodzenia Denominación de Origen Calificada (DOCa). Bardzo dużą wagę przywiązuje się tu do zasad. Przepisy nakazują butelkowanie win na miejscu. Nie wolno ich eksportować w kadziach, bądź butelkować poza Hiszpanią. Dzięki temu istnieje możliwości pełnej kontroli nad trunkiem przeznaczonym do sprzedaży.

Prowincja La Rioja dzieli się na trzy podstrefy znane jako: Rioja Alta, Rioja Alavesa oraz Rioja Baja. Tym, którym wyróżnia się najbardziej jest ten ostatni. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych obszarów, charakteryzujących się klimatem nieco bardziej kontynentalnym, Rioja Baja znajduje się pod większym wpływem klimatu śródziemnomorskiego
Sprawia to, że ​obszar ten należy do najcieplejszych oraz najbardziej suchych w regionie La Rioja. Ma to jednak pewne dobre strony. Niskie zbiory często są równoznaczne z wysoką koncentracją soku w owocu, a więc bardziej treściwym oraz charakternym winem.


W tym istotnym dla  branży winiarskiej regionie, w dolinie rzeki Ebro, usytuowana jest winnica Viñedos de Alfaro. Jest to spółdzielnia zrzeszająca takie winnice jak: Pago de Rodiles, Los Señores, Cantera Buey, Las Planas oraz Lobera. Jest to jedna z ciekawszych spółdzielni reprezentujących region La Rioja.
O jakości ich win mogli przekonać się wszyscy Ci, którzy brali udział w tegorocznej IX Wystawie Win Hiszpańskich w Warszawie zorganizowanej m.in. przez Ambasadę Królestwa Hiszpanii w Polsce. 

Niestety, na chwilę obecną nie posiadają oni stałego dystrybutora na terenie naszego kraju. Z tego co udało mi się dowiedzieć, są zainteresowani nawiązaniem długoterminowej współpracy z osobami mogącymi zająć się dystrybucją ich win na terenie Polski. Życzę im, by udało im się to szybko, gdyż miałam możliwość aby zdegustować ich wina i jestem przekoana, że trafią one w podniebienia wielu osób.




Vinedos de Alfaro została założona w 1974 roku, jednakże sam budynek winiarni powstał stosunkowo niedawno.  Winogrona tam uprawiana są poddane starannej selekcji. Pochodzą one z takich sztandarowych sz Graciano, Grenacha Tinta, Mazuelo, Tempranillo (czerwone) oraz Viura (białe). Przerabia się tu, aż 700,000 kg winogron rocznie!
Wina tu produkowane pochodzą wyłącznie z winogron uprawianych na terytorium winnicy. Zbierane są metodą tradycyjną. Wyjątkowa dbałość, staranność oraz zachowanie najwyższych zasad higieny powodują, iż ich wina odznaczają się najwyższą jakością oraz doskonałym smakiem. Świadczą o tym liczne nagrody oraz medale otrzymane na międzynarodowych konkursach.

Warto zaznaczyć, iż wina leżakują tu w piwnicach, w beczkach wykonanych z amerykańskiego oraz francuskiego dębu. Na chwilę obecną znajduje się tu 800 beczek, które dostarczone zostały przez różnych wytwórców. 



W swej ofercie posiadają kilka kluczowych marek. Należą do nich:

Linia win podstawowych:
  1. REAL AGRADO: wśród których znajdziemy wina białe (white), czerwone (red) oraz różowe (rose). Wina te nie są starzone w beczkach (joven).
  2. CONDE DEL REAL AGRADO: wina starzone w beczkach dębowych. Są to wyłącznie wina produkowane ze szczepów czerwonych (reserva oraz crianza).
  Linia win specjalnych: 
(wina pochodzące z tych kolekcji należą do win autorskich oraz win o limitowanych produkcji. Są one produkowane ze specjalnie wyselekcjonowanych winogron oraz leżakują w najwyższej jakości dębowych beczkach).
  1. RODILES ANADA: Wina pochodzące z limitowanych produkcji. Produkowane z czterech czerwonych szczepów uprawianych w Rioja.
  2. RODILES VENDIMIA SELECCIONADA: Wina produkowane z wyselekcjonowanych winogron Greciano, przechowywane w beczkach wykonanych w 50% z francuskiego oraz w 50% z amerykańskiego dębu. 


 Chcąc wpłynąć na bardziej świadomy wybór win, uważam, iż warto rozszyfrować terminy które pojawiły się powyżej tj. Crianza, Reserva oraz Gran Reserva. Odnoszą się one do win z pochodzących z krajów hiszpańskojęzycznych i mówią ile lat wino spędziło w beczce dębowej. I tak:
  • Joven - to wina młode. Są gotowe do sprzedaży już w następnym roku po zbiorach. Nie są one przechowywane w beczkach.
  • Crianza - to wina wysokojakościowe. Termin ten oznacza, że wino czerwone przed wypuszczeniem go na rynek z winnicy dojrzewało przez min. 2 lata (z tego przez min. rok w beczce i przez rok w butelce. Dla win białych okres ten skrócony jest do 6 miesięcy).
  • Reserva - wina bardzo wysokiej jakości. Termin "Reserva" informuje, że wino czerwone przed wypuszczeniem go na rynek dojrzewało przez min. 3 lata (z tego przez rok w beczce oraz przez 2 lata w butelce). Wina białe dojrzewają przez przez min. 2 lata (z tego, co najmniej, przez 6 miesięcy w beczkach dębowych).
  • Gran Reserva - Wina najwyższej jakości, pochodzące z najlepszych roczników. Wina czerwone przed wypuszczeniem ich na rynek dojrzewają przez minimum 5 lat (z tego przez 2 lata w beczce i przez 3 lata w butelce). Wina białe muszą leżakować przez 4 lata, (min. 6 miesięcy w dębowych beczkach).

Dzięki uprzejmości winnicy dostałam uzyskałam możliwość przetestowania dwóch z produkowanych tu win:

  • REAL AGRADO ROSADO
Nie zaliczam się do osób, które szczególną miłością darzą wina różowe. Uważam je za temat dość trudny. Tylko kilka win różowych klasyfikuję jako pijalne. To wino uważam za całkiem poprawne. Jest ono produkowane w 100% z gron Garnacha Tinta. Uwagę przykuwa jego miły dla oka kolor. Nie jest zbyt landrynkowy, ładnie prezentuje się w kieliszku. Nos słodki i owocowy. W szczególności wyczuwalne były delikatne nuty czerwonych owoców (wiśnie, poziomki, maliny). W ustach nieco bardziej cierpkie. 



  • RODILES
Uważam, że tzw. "wina autorskie" potrafią stanowić prawdziwe wyzwanie. Proporcje w tym wypadku okazują się być bardzo ważne. Czasem niewielkie zmienne potrafią dać bardzo ciekawe efekty. Tak jest i przy tym winie. Jest to mieszkanka (w proporcji 1:4) Graciano, Tempranillo, Mazuelo oraz Garnacha. Bardzo podoba mi się jego intensywnie czerwona barwa. Wino to charakteryzuje się ciekawym, intensywnym i dość płaskim nosem. W ustach wyczuwalne są przyprawy korzenne i wiśnie. Dość długi finisz. Nie jest to wino proste, lecz doceni je z pewnością koneser dobrych i intensywnych smaków. Wino to idealnie komponuje się z tapas, czerwonym mięsem i ostrymi serami.

niedziela, 13 października 2013

INDOMITA Cabernet Sauvignon

Nazwa: Indomita
Szczep: Cabernet Sauvignon
Miejsce pochodzenia: Chile
Region: Central Valley
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Zawartość alkoholu: 14% 
Rocznik: 2012
Miejsce zakupu: Tesco
Ocena końcowa: 5/6


 Jest to przykład doskonałego klasycznego chilijskiego wina.
Na pierwszy plan wysuwają się przyjemne owocowe aromaty (czarne porzeczki, śliwki) mieszające się z lekką nutą czekolady. Wyczuwalna jest również lekka dymna nuta.
W ustach dominująca jest nuta taninowa. Intensywność bukietu oraz smaku oceniam jako właściwą. Wino jest bardzo długie, o mocnej strukturze. Przyjemne i eleganckie.
INDOMITA Cabernet Sauvignon to wino godne polecenia.

czwartek, 3 października 2013

KONKURS!! Kocham Wino Fest

W sobotę 12 października w Forcie Legionów w Warszawie odbędzie się druga osłona "Kocham Wino Fest" organizowanego przez Centrum Wina.
Podobnie jak w zeszłym roku, uczestnicy będą mieli możliwość degustować oraz kupować wino w okazyjnych, festiwalowych cenach. A jest w czym wybierać - ponad 100 win produkowanych w różnych krajach oraz regionach winiarskich. Nie zabraknie również pysznego jedzenia! 
Organizatorzy przewidzieli również masę ciekawych konkursów i atrakcji – także dla najmłodszych! Nie może Was tam zabraknąć! 
Podjęta zostanie również próba pobicia rekordu Guinnessa w największej zbiorowej degustacji wina. Do pobicia hiszpańskiego rekordu z 2006 roku potrzeba 5096 osób!

Nie może Was tam zabraknąć!



Informacje:

Kocham Wino Fest - Festiwal Dobrego Smaku
12 października 2013, niedziela, godz. 12.00-20.00
Fort Legionów, ul. Zakroczymska 12, Warszawa
Bilet wstępu 20 zł (+ 10 zł kaucja zwrotna za kieliszek).
Klubowicze Kocham Wino - wstęp bezpłatny
Dzieci - wstęp bezpłatny
Bilety do kupienia w dniu imprezy przed wejściem.
Strona wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/445814755535059/


Przygotowałam dla Was 5 zaproszeń na to wyjątkowe wydarzenie!
Napiszcie na maila: dorota.mly@gmail.com pod dlaczego chcielibyście wziąć udział w "Kocham Wino Fest". Spośród nadesłanych odpowiedzi wylosuję 5 zwycięzców

Na odpowiedzi czekam do 9 października.

 

wtorek, 1 października 2013

Pewne wnioski płnące z ostatniego raportu z Gazety Wyborczej. Jaki kieliszek do wina?

Kilka dni temu, w "Gazecie Wyborczej", ukazał się artykuł podsumowujący wiedzę mieszkańców Polski na temat kultury winiarskiej oraz samych win. Muszę przyznać, iż wnioski z niego płynące są, bez wątpienia, frapujące. Okazuje się zatem, iż statystyczny Polak nie ma zbyt wiele do powiedzenia w tej materii. Wynika z niego, że nasza wiedza ogranicza się zazwyczaj do kilku znanych zasad.

Niestety... Polska w dalszym ciągu pozostaje krajem gdzie spożycie wódki i piwa przewyższa konsumpcję wina. Na szczęście, statystyki z roku na rok zmieniają się, na korzyść tego ostatniego. Może nie staniemy się winiarską potęgą, brak nam jeszcze odpowiednich tradycji. Jednakże wino z roku na rok zyskuje, na coraz większej popularności.

Jedną z niezwykle interesujących konkluzji, jest to, iż stosunkowo dużym problemem okazuje się dla nas dobór odpowiedniego kieliszka do danego wina:
"Zaledwie co 20 rodak jest w stanie wymienić po jednej odmianie winorośli białej i czerwonej. Ponad 60 proc. nie wie albo nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego różnią się kieliszki do białego i czerwonego wina. 5 proc. ankietowanych przez TNS Polska uważa wręcz, że stoi za tym spisek handlowców, którzy chcą nas naciągnąć na ekstra wydatki."
Cóż... uważam, że warto zatem rozwiać pewne wątpliwości i w przystępny sposób określić w jakim naczyniu powinno się serwować określony rodzaj wina. A jest to sprawa niezwykle istotna! Nie tylko ze względów estetycznych, lecz praktycznych.
Tylko odpowiednio dobrany kieliszek wydobywa pełnię smaku, aromatu oraz niepowtarzalny charakter wina. Naukowo potwierdzono, iż kształt kieliszka oddziałowe również  na zróżnicowane  związki znajdujące się w winie oraz odczuwalnie zmienia jego aromat i smak. Nie oszukujmy się.  Kieliszki do wina nie powinny być dodatkowo barwione bądź grawerowane. Najodpowiedniejszym materiałem do ich wykonania jest cienki kryształ.

WINA CZERWONE:

ZASADA OGÓLNA:
Serwujemy w kieliszkach dużych i pękatych. Taki kształt naczynia pozwala na jego odpowiednie napowietrzenie.
Wino nalewamy do 1/3 wysokości. 

Kieliszek do „Bordeaux”


Idealny dla takich win jak, Cabernet Sauvignon, Merlot czy Shiraz (złożonymi, eleganckimi, o określonej zawartości garbników).
Zawężona szyjka pozwala na jak najdłuższe utrzymywanie się skoncentrowanym aromatom.







Kieliszek do "Burgundów"




Doskonale sprawdzi się przy winach ze szczepu Pinot Noir.
Dzięki kieliszkowi w kształcie "gruszki" daje się możliwość na "oddychanie" winom bardziej dojrzałym jakościowo. Aromaty koncentrują się u wylotu czarki. Zwężona szyjka zapobiega również przedwczesnemu zwietrzeniu wina.




Kieliszek do Sherry i Porto



Sherry podaje się przed posiłkiem. Można podawać w nim równie likiery i aperitify.
Kieliszek do sherry może mieć nieznacznie krótszą nóżkę i bardziej pękatą czarkę.
Alkohol napełniamy do 1/3 wysokości.




Kieliszek do Madery




Madera jest mocnym winem deserowym. Dzięki odpowiedniemu kształtowi kieliszka - charakteryzującego się szeroką szyjką o uwypuklonych brzegach i rozszerzającej się ku górze, najlepiej ujawni swe walory smakowe oraz wizualne.




Kieliszek do Beaujolais



 Budową przypomina kieliszek do "Burgundów". Jest jednak znacznie niższy. Taka budowa jest spowodowana tym, że nie powinien on koncentrować aromatów w złożonym winie, lecz odpowiednio eksponować świeże, młode oraz kwiatowe aromaty (charakterystyczne dla tego typu win).





 WINA BIAŁE:

ZASADA OGÓLNA:
Podaje się w kieliszkach mniejszych oraz smuklejszych od tych, przeznaczonych do win czerwonych. Jest to spowodowane tym, iż wino białe nie wymaga dodatkowego napowietrzenia. 
Alkohol nalewa się do 1/2 wysokości kieliszka.





Kieliszek do lekkich białych win  powinien mieć zwężoną średnicę i wąską szyjkę. Dzięki temu aromaty w sposób bezpośredni przenoszone wprost do nosa, zaś wino bezpośrednio oddziałuje na kubki smakowe.










Cięższe, charakteryzujące się większą złożonością, wymagają odpowiedniej przestrzeni w kieliszku. Z tego powodu kieliszek do nich przeznaczony powinien posiadać cieńszą nóżkę o bulwiastej czarce oraz nieco poszerzonym „kominie”. Dzięki temu, zapachy i aromaty będą już należycie napowietrzone.




  WINA MUSUJĄCE:





Do nich idealnie nadają się kieliszki wysokie, smukłe, wąskie i na wysokiej nóżce. Dzięki temu dłużej utrzymują się w nich bąbelki. Zapobiega również nadmiernemu nagrzewaniu się trunku. 
Wino nalewamy maksymalnie do 2/3 wysokości.






WINA RÓŻOWE:





Serwujemy w kieliszkach wąskich, o cienkiej nóżce. Charakteryzują się one wypukłą czarką, o delikatnie zaokrąglonej ściance oraz lekko zwężonej szyjce.
Pozwala to zapobiegnąć nadmiernemu nagrzewaniu czarki dłonią.








KIELISZEK DEGUSTACYJNY:

 

Model uniwersalny.
Przeznaczony dla uczestników degustacji, sommelierów, kiperów oraz kelnerów. Charakteryzuje się on zaokrągloną oraz nieznaczenie zwężoną czarką. Powinna być ona osadzona na stosunkowo niedługiej nóżce. 






W jaki sposób trzymać kieliszek?
Należy trzymać go za nóżkę. Dzięki temu można uniknąć ogrzewania wina dłonią.



niedziela, 29 września 2013

Pinotege z kolekcji "Cimarosa"

Nazwa: Cimarosa
Szczep: Pinotage
Miejsce pochodzenia: RPA
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Zawartość alkoholu: 14%
 Rocznik: 2010
Miejsce zakupu: Lidl
cena: 11,99 zł
Ocena końcowa: 4,5/6

Kolejne wino z kolekcji Cimarosa.
Tak jak pisałam już wcześniej, stosunkowo często sięgam po wina z tej marki.
Nie są one drogie czy wyszukane w smaku, więc mogę pozwolić sobie na nie zawsze kiedy pojawia się u mnie ochota na wino w postaci dodatku po posiłku. 
Cimarosa Pinotage oceniam jako odpowiednio zbilansowane. Alkohol nie jest mocno wyczuwalny. Lekkie i aromatyczne. Przyjemnie się je pije. 
Bardzo dobry stosunek jakości do ceny.