piątek, 14 października 2016

Węgry, Francja i Polska (!) w Lidlu - nowe propozycje.




Kolejna Jesienno-zimowa oferta Lidla.…. a w niej kolekcja win węgierskich, francuskich i po raz pierwszy polskich.

W piątkowe popołudnie 30 września „w warszawskim rezerwacie”(nawiązanie do filmu Rezerwat  w reżyserii Łukasza Palkowskiego) czyli na Pradze Północ, przy ul. Stalowej 52 w butikowym Aparthotelu odbyła się prezentacja i degustacja najnowszej kolekcji win Lidla dobieranych do oferty sieci handlowej w Polsce przez somaliera Michała Jancika.

Prezentacja i degustacja była jak zwykle połączona z degustacją kulinarną przygotowaną przez hotel z oferty produktów Lidl.


Lidl postanowił rozszerzyć swoją ofertę. Po raz pierwszy w historii sieci zaprezentowano wina polskie. To wielka zachęta dla polskich winnic. Dyskonty generalnie promują wina z całego świata. Obecnie Polacy mogą skosztować polskie wina „Polka”.  

Marka „Polka" ma nawiązywać do faktu, że większość wina w Polsce kupują kobiety. „Polkę” w Lidlu można kupić w trzech rodzajach: białe wytrawne, czerwone wytrawne i półwytrawne różowe. Wino pochodzi z winnicy Srebrna Góra położonej u stóp klasztoru o.o. Kamedułów na Bielanach pod Krakowem, okolicy historycznie związanej z produkcją win. Pomysł na winnicę zrodził się jako hobby a później przekształcił się na plan biznesowy.
Marka Polka została stworzona specjalnie dla Lidla, ceny win nie przekraczają 30 zł, co mieści się w możliwościach przeciętnej polskiej rodziny.
Biała Polka to wino (półwytrawne), z pełnią białego owocu, o aromatach cytrusów i owoców egzotycznych na bazie szczepów Johanniter, Solaris i Hibernal i nie urzekło mnie smakiem nie nadaje się raczej do picia solo ale np. do dobrze przyprawionej ryby.
Różowe to wino (półwytrawne) wytworzone ze szczepów Cabernet Cortis i Zweigelt choć nie przepadam  za winami różowymi pije się przyjemnie, jest delikatniejsze niż poprzednie o aromaci, białych śliwek, czerwonych porzeczek i malin, powinno być schłodzone tak jak białe, moim zdaniem nadaje się do picia solo w ciepłe letnie dni jako napój chłodzący.
Czerwone to wino (wytrawne) chociaż zaprezentowano dwa roczniki z identycznymi etykietami są to dwa róże wina 2014 to100% Regent o aromatach wiśni dość taniczne. Nie nadaje się do picia solo ale np. do gulaszu z dziczyzny może być odpowiednie. 2015 to  kupaż Regenta, Rondo i Acolon, bardziej zbalansowane, wyczuwalne wiśnie, czerwone porzeczki na pewno nadaje się do ciężkich tłustych potraw mięsnych.


Dotychczas nie kupowałam polskich win, bo były zbyt drogie i chociaż wina te nie przypadły mi do gustu na tle pozostałych 50 win co może być jednak przyczyną polskiego chłodnego klimatu, pochodzenia polskich szczepów winogron z hybryd i specyficznego kupażu, smakującego inaczej niż  odmiany szczepów szlachetnych. Ta akcja Lidla i Srebrnej Góry pozwoli szerokiej rzeszy polaków poznać polskie wina.