niedziela, 25 listopada 2012

Pogoda, a wino.


W zimie nie pijam zbyt często win białych – są one dla mnie kwintesencją lata. Nie ma nic lepszego na ugaszenie pragnienia niż kieliszek dobrego i odpowiednio schłodzonego białego wina. 

W lecie, kiedy żar leje się z nieba rzeczą jak najbardziej normalną jest to, że z przyjemnością sięgamy po napoje chłodzące. Niezawodnym remedium na wysokie temperatury będą orzeźwiające napoje alkoholowe. To właśnie w czasie upałów możemy pozwolić sobie na bezrefleksyjną przyjemność picia lekkiego i prostego wina oraz lekkich owocowych drinków. W tym okresie w przypadku win polecić szczególnie można wina białe oraz różowe. Dobrze sprawdzają się również niezbyt niewyszukane wina musujące.

Wina białe oraz różowe powinno podawać się zawsze schłodzone! Niezależnie od pogody za oknem, powinniśmy schładzać je do temperatury ok. 6-7 stopni Celsjusza. Inaczej stracą cały swój smak.
W okresie letnim najlepiej jest wybierać szczepy charakteryzujące się subtelnym aromatem oraz delikatnym smakiem. Dobrze sprawdzają się też wina odznaczające się posmakiem owoców cytrusowych. W czasie największych upałów dobrze jest dodatkowo dodać kilka kostek lodu bądź rozcieńczają je chłodną wodą. Tak przygotowane wino możemy pić solo lub łączyć je z deserami, przekąskami oraz chudym białym mięsem.
Warto nadmienić, iż nie powinno podawać się schłodzonego wina czerwonego. Zaleca się więc serwować je na wieczory, kiedy to temperatura jest już niższa.

Najlepszymi białymi winami, które doskonale orzeźwią nas podczas upalnych dni są z pewnością Vino Verde, Moscato d’Asti, Pinot Grigio, Soave, Insolia, Chardonnay czy Roero Arneis.
W kategorii win musujących trudno nie wspomnieć o Prosecco. Jego cechą charakterystyczną jest jego niezwykła finezja. Przy degustacji należy spodziewać się orzeźwienia i lekkości. Pozostawia ono w ustach przyjemny owocowy posmak. Dzięki nieskomplikowanej strukturze, wino to można poddawać mocno schłodzone. Zapewnia prawdziwie wybuchową i orzeźwiającą mieszankę.

...a ja póki co oddaje się przyjemności degustacji ulubionych czerwonych szczepów... :)

6 komentarzy :

  1. Vino verde nie jest szczepem. Ponadto temperatura 6 -7 stopni pozbawia możliwości odczuwania jakiegokolwiek smaku, nie mówiąc już o aromacie
    jongleur

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowny Anonimowy. Rzeczą oczywistą jest to, że Vinho Verde nie zalicza się do szczepów. Jest to wino portugalskie, które może być białe, czerwone lub różowe. W tym wypadku chodzi bowiem o jego butelkowane. Ja piszę natomiast o tych białych odmianach.
    A wina białe zgodnie z moją wiedzą podaje się schłodzone. Niektóre źródła podają temperaturę 6-7oC inne 8-12oC. Generalnie chodzi o to, że wina białe wymagają przeważnie schłodzenia w lodówce. Nie bądźmy zatem uszczypliwy, bo nie o to w tym wszystkim chodzi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ale uprzednio napisałaś, że jest szczepem. Było dokladnie tak:

    Najlepszymi białymi szczepami, które doskonale orzeźwią nas podczas upalnych dni są z pewnością Vino Verde, Moscato d’Asti, Pinot Grigio, Soave, Insolia, Chardonnay czy Roero Arneis.

    pozdrawiam
    jongleur

    PS
    Nie jestem anonimowy gdyż się podpisuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jongleur, wiadomo czyj jest winho verde i nie ma sensu dalej się nad tym rozwodzić. Wszystko wyjaśniłam uprzednio. Pozdrawiam.

      Usuń
  4. "Warto nadmienić, iż nie powinno podawać się schłodzonego wina czerwonego." z tym też ciężko mi się zgodzić. Pewnie, że nie do 8 stopni, ale trochę jednak tak.

    klf

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh. Prawidłowo wygląda to tak
      "W przypadku win czerwonych temperatura wpływa nie tyle na słodycz, co na odczuwanie zawartości garbników. Zbytnie schłodzenie trunku wzmaga pochodzącą z tanin szorstkość a bukiet czyni uboższym. Kiedy wino nieco się ogrzeje, garbniki będą mniej wyraźne, a aromat pełniejszy i bardziej złożony. Dlatego też szlachetne, przeznaczone do długiego dojrzewania wina czerwone powinno się podawać w wyższej o kilka stopni temperaturze niż wina młode. Należy przy tym pamiętać, że zbyt wysoka temperatura sprawi, że wino będzie płaskie, mdłe, bez życia i charakteru, a czasami zawarty w nim alkohol może spowodować nieprzyjemne wrażenie fali gorąca i palenia w przełyku. Pod żadnym pozorem nie należy więc podawać win w temperaturze przekraczającej 19ºC.zerwone lekkie, owocowe --> 12-15 ºC

      nieco cięższe czerwone --> 14-16ºC"

      Jednakże jeśli lubisz pijać wina czerwone schłodzone to nikt Ci tego nie zabroni. Najważniejsze żeby Ci smakowało, ja podaję tylko ogólnie znane wytyczne. Ja czerwonego wina nigdy ni podaję schłodzonego.

      Usuń