piątek, 28 września 2012

Podróż na Sycylię. Wina z prowincji Messyna.

Mieszkając na Sycylii miałam okazję poznać tę wyspę dość dobrze - przez ponad 3 miesiące miałam sposobność zwiedzić tamtejsze miasta i miasteczka, podziwiać lokalne zabytki oraz próbować typowych dań . Nie byłabym jednak sobą gdybym nie  przyjrzała się bliżej miejscowemu winiarstwu oraz sycylijskiej enoturystyce.

Oczywiste jest to, że na Sycylii pije się dużo wina. Spożywa się je praktycznie zawsze do posiłku. Wina nie pija się tutaj raczej solo (wł. quando si beve, si mangia).

Imponujące jest to, że wyspiarze są w dużej mierze są patriotami lokalnymi. Objawia się to tym, że nie czują oni potrzeby zaopatrywania się i spożywania win zagranicznych. Czasem wydawało mi się, że nie uświadczy się tu win francuskich, niemieckich czy chilijskich. Ba, mieszkańcy Sycylii nie przepadają również za winami pochodzącymi z innych rejonów Włoch. To typowi lokalni patrioci, pełni pasji i sentymentów. Uważają, że najlepsze wina rodzą się na Sycylijskiej ziemi. To właśnie ta wulkaniczna gleba wydaje najciekawsze, najmocniejsze i odznaczające się niezwykłym charakterem winorośle. Cóż, trudno się z nimi nie zgodzić. Po co kupować drogie Bordeaux skoro zewsząd otaczają nas znakomite miejscowe szczepy. W tym wypadku powiedzenie "the grass is always greener on the other side" nie sprawdza się ;)


Konsumenci zaopatrują się w sklepikach i kantynach produkujących wina "tuż za rogiem". Dużym powodzeniem cieszą się te przelewane w sklepie bezpośrednio do plastikowych butelek z ogromnych kadzi. Mniej niż 1,5 l się tu raczej nie kupi. A jak te wina smakują....ach. W żadnym aspekcie nie ustępują tym, które są  fabrycznie butelkowane.

Do czołowych szczepów i win występujących na wyspie zaliczyłabym:

• Marsalę (wino wzmacniane)
• Cerasuolo di Vittoria (czerwone)
• Nero d'Avola (czerwone)
• Faro (czerwone)
• Etnę (czerwone i białe)
• Inzolia (białe)
• Bianco d'Alcamo (bianco)
• Catarratto (białe) 

W żadnym wypadku nie możemy zapominać o licznych winach produkowanych wyłącznie w obrębie kilku miast czy tylko jednej prowincji. Miejscowe szczepy nie są dobrze znane polskim konsumentom, a są naprawdę warte spróbowania i polecenia.

Z racji swojej pracy, miałam okazję uczestniczyć w wycieczce (wine tour) po jednej z winiarni (wł. la cantina) w prowincji Messyna. Cambria Vini położona jest w miejscowości Furnari. Produkuje się tu znane wszystkim konsumentom szczepy międzynarodowe, takie jak Syrah czy Chardonnay. Wśród szczepów typowo sycylijskich zwraca uwagę świetne Nero d'Avola oraz Inzolia.

Co jednak najbardziej interesujące, znaleźć tu możemy również wino, które produkowane jest wyłącznie w prowincji Messyna - mam tu na myśli - Nocera i Bazia. Czerwona Nocera produkowana jest w 100% z gron o tej samej nazwie. Jest to wino mocne - zawiera 14,5% alkoholu. Kolor, purpurowy, bardzo intensywny. W smaku poczuć możemy mieszankę czarnego pieprzu, kakao i wanilii. Wrażenie piorunujące.  
Bazia Bianco to mieszanka w 60% Grillo i 40% Catarratto lucido. Natomiast Bazia Rosso produkuje się z gron Bland di Nero d'Avola oraz Nerello Mascalese. Oba wina, słynne już były w latach 60. Dedykowane są wszystkim miłośników tradycji winiarskich.

Zostałam oprowadzona po kantynie. Miałam okazję zobaczyć jak wygląda produkcja wina krok po kroku. Dowiedziałam się, że właściciele w najbliższym czasie przygotowują się do wdrożenia w życie pewnej innowacji. Chcą zastąpić beczki dębowe - wiśniowymi. Ciekawe jakie wino byśmy wówczas uzyskali? Jednak póki co, są to dopiero dalekosiężne plany, nie wiem kiedy zostaną one wprowadzone w życie.



Pewną ciekawostką, którą dowiedziałam się od właścicielki było wyjaśnienie mi procesu korkowania. Zauważyć można, że od pewnego czasu wiele tradycyjnych korków w winach białych zastępuje się tymi syntetycznymi.  Myślałam, że wpływ na to mają głownie kwestie ekonomiczne. Jak się jednak dowiedziałam, jest to spowodowane m.in. przez to, że wina białe znacznie łatwiej ulec mogą atakom bakterii i grzybów mogących znajdować się na korkach tradycyjnych. A wtedy cała seria nadawałaby się wyłącznie do wylania...korki syntetyczne mają temu właśnie zapobiegać.

Zachęcam wszystkich do podróżowania na Sycylię. Tutejszy klimat jest wspaniały, a wina i jedzenie doskonałe. A czy Wy również macie jakieś wspomnienia związane z wycieczkami po winiarniach? Niekoniecznie sycylijskich ;)


Brak komentarzy :

Prześlij komentarz