Nigdy nie należałam do wielkich miłośniczek win gruzińskich. Cenię je za wielowiekową tradycję oraz długą historię produkcji, jednak jeśli mam możliwość wyboru to sięgam po szczepy międzynarodowe. Jednakże tym, co skusiło mnie do udziału w "Degustacji win gruzińskich", która odbyła się w zeszłą środę (17 września) we wnętrzach Le Salon było to, że degustacji miały zostać poddane wina, które produkowane są w gruzińską metodą tradycyjną w qvevri (czyli glinianych naczyniach [kadziach]). Nie często mam okazję poznawać walory smakowe win wytwarzanych w ten sposób, dlatego też bez dłuższego zastanowienia przyjęłam zaproszenie.
Spotkanie zostało poprowadzone przez właściciela "Krako Slow Wines" - pana Pawła Woźniaka. Zdecydował się on na przeprowadzenie komentowanej degustacji win. Na poznanie 4 etykiet mieliśmy ponad 3 godziny. W tym czasie zostaliśmy zapoznani z historią winiarstwa na terenie Gruzji. Mieliśmy również okazję usłyszeć opowieści o jego wrażeniach z podróży w tamte rejony. Obejrzeliśmy m.in film na którym widać było jak właściciel winnicy, którą odwiedził P. Woźniak nabiera wina z amfory umieszczonej w ziemi za pomocą kieliszka. Jest to niezwykłe doświadczenie - szczególnie jeśli miało się okazję zwiedzać winnice położone w Europie Zachodniej.
Jak jednak opisać mogę degustowane przeze nas wina? Cóż... mam z nimi pewien dylemat. Nie były to złe wina, jednakże nie mogę określić ich jako takich do których chciałabym szybko powrócić. Są specyficzne, ale z pewnością przypadną do gustu niektórym koneserom. Degustację win gruzińskich oceniam jednak jako nowe, ciekawe doświadczenie. Trzeba przyznać, że wina pochodzące z tego kraju różnią się diametralnie od tych, które produkuje się w innych częściach świata.
- Kvaliti 2012 - Białe wino, które nazywane bywa również pomarańczowym. Produkowane jest ono tradycyjną metodą w qvevri. Nie było złe, ale nie zapisało się jakoś szczególnie w mojej pamięci. Jeśli chodzi o wina białe to preferuję bardziej te mineralne i orzeźwiające.
- Koncho&Co. Saperavi - Czerwone, wytrawne wino. Wytwarzane z odmiany winogron Saperavi uprawianych w regionie Kakheti. Poprawne, o dość długim finiszu. Lekko owocowe.
- Khashmi Saperavi 2011 - czerwone wino odznaczające się dużą kwasowością. Chyba najlepsze z zaprezentowanej oferty. W ustach lekko wyczuwalne były wiśnie i czereśnie. Bez wątpienia etykieta warta uwagi
- Nika Saperavi 2011 - kolejne czerwone wino produkowane metodą tradycyjną. Według mnie powinno nie jest jeszcze dojrzałe, powinno jeszcze poleżakować w beczce.
Za udział w degustacji dziękuję zespołowi "Poznajsmakgruzji.pl"
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz