piątek, 6 grudnia 2013

Czekolada z Modica. Sycylijski skarb.


Dzisiejsza wizyta w Fabryce Czekolady E.Wedel (relacja wkrótce!) przywołała u mnie wspomnienia czasów, kiedy mieszkałam na Sycylii. Mieszkańcy wyspy z wypiekami na twarzy opowiadali mi wówczas o ich niezwykłym produkcie regionalnym jakim jest.... czekolada. Tak, tak... Włosi zajmują się jej produkcją od wieków. Było to dla mnie dużym zaskoczeniem. Choć, przez przyjazdem na Półwysep Apeniński, wiedziałam o zamiłowaniu jego mieszkańców do wszelakich słodkości, nie miałam pojęcia, iż od wieków zajmują się oni produkcją właśnie tego wyrobu cukierniczego.




We Włoszech, każdy dzień zaczyna się zazwyczaj od filiżanki espresso lub cappuccino oraz posiłku w skład którego wchodzą różnego rodzaju granity, płatki śniadaniowe, biszkopty, brioche czy chleb z Nutellą. Kanapka z szynką i serem to dla nich niemalże zbrodnia.

Na Sycylii, wśród słodkości, króluje natomiast Cioccolato di Modica. Jest to jeden z najsłynniejszych i najlepszych wyrobów cukierniczych wywodzących się z prowincji Ragusa (położonej na wschodniej części wyspy). Posiada ona status "prodotto agroalimentare tradizionale della Sicilia", czyli tradycyjnego sycylijskiego produktu spożywczego. Status ten przyznawany jest przez włoskie Ministerstwo Rolnictwa, Żywności i Leśnictwa. Zgodnie z tradycją produkowana jest ona w taki sam sposób w jaki robili to starożytni Aztekowie, zaś historia jej wytwarzania sięga XVI wieku.

Receptura oraz sposób jej produkcji został przywieziony na Sycylię przez Hiszpanów. W czasie gdy dokonywali oni swych pierwszych odkryć w Nowym Świecie, ta malownicza wyspa znajdowała się pod ich wpływem. 

Czym różni się Cioccolato di Modica od innych wyrobów cukierniczych znanych nam z rodzimych półek sklepowych? Co tak bardzo ją wyróżnia? Po pierwsze – wytwarzana jest ona prosto z ziaren kakaowca. Do jej produkcji nie używa się masła kakaowego czy lecytyny sojowej. Nie zawiera żadnych konserwantów oraz barwników. Przyglądając się składnikom nie można oprzeć się wrażeniu, że ma się przed sobą produkt najwyższej jakości. Każda tabliczka zawiera bowiem tylko dwa lub trzy składniki – masę kakaową, cukier oraz aromat smakowy. Tradycyjne warianty aromatyczne to wanilia, cynamon oraz ostre peperoncino. Ostatnia dużą popularność zyskuje jednak czekolada z dodatkiem wina Nero d'Avola czy Marsala! Nero d'Avola to, jak wiadomo, jedna z najważniejszych, czerwonych sycylijskich odmian winorośli. Marsala to zaś bardzo słodkie wino wywodzące się z zachodniej części wyspy.
Innymi smakami, których możemy skosztować to m.in. aromat pomarańczowy, kawa, cytryna, biały pieprz, pistacja lub imbir. Przy jej konsumpcji wyczuwa się również drobne ziarenka cukru.

Innym znakiem szczególnym jest niezmienna wielkość tabliczek, która wynosi zawsze 13 cm długości, 4,5 cm szerokości oraz 1,2 cm wysokości. Waga jednej czekolady to zazwyczaj 100 g. Każda pojedyncza tabliczka dzielona jest na cztery równe części. Ze względu na grubość czekolady ciężko jest ułamać mniejszy kawałek, co nie wróży dobrze łasuchom.

Producenci czekolady z Sycylii zachęcają również do wykorzystywania swego produktu jako podstawowego składnika domowej, gorącej czekolady. Wystarczy bowiem rozpuścić ją w gorącym mleku lub wodzie, dzięki czemu uzyskać możemy filiżankę pysznego, zdrowego i aromatycznego napoju.
Warto również wspomnieć, iż zgodnie z miejscową tradycją czekoladę tę spożywało się również z chlebem lub wykorzystywało w kuchni do przygotowywania innych aromatycznych dań.

 Jak widać, czekolada jest dla Włochów bardzo ważna. Poświęcony jest jej specjalny festyn. Od 2009 roku Gmina Modica, we współpracy z Fine Chocolate Organization zajmuje się promowaniem oraz przygotowaniem imprezy o nazwie "Chocobarocco". Zastąpiła ona wcześniejszy obchody "dnia czekolady" o nazwie Eurochocolate. Rok rocznie ma ona miejsce w październiku w miejscowości Perugia. Nie pozostaje zatem nic innego jak próbować oferowanych nam przeróżnych wariantów smakowych i rozsmakowywać się w niezwykłym i unikalnym smaku sycylijskiej czekolady.

Polecam w szczególności te, do których przygotowania wykorzystano znakomite włoskie wina :)

Natomiast, już za kilka dni zapraszam na relację z wizyty w Fabryce E. Wedel.  Naszej chluby, którą powinniśmy chwalić się za granicą jeśli chodzi o produkcję czekolady.


1 komentarz :

  1. Za granicą stanowczo powinniśmy chwalić się nie tyle produktami Lotte Wedel, co Manufakturą Czekolady i Cocoa, dwiema markami które czekoladę robią od ziarna do tabliczki w swoich zakładach i coraz lepiej im to wychodzi.

    Co do Italii - konsekwentnie jestem zdania, że to Włosi i Francuzi robią najlepsze czekolady w Europie, mimo lepszego marketingu Belgii i Szwajcarii :) Czekoladę z Modiki trzeba lubić, jest bardzo specyficzna, natomiast Włochy to też choćby Amedei i Domori, ikony wysokiej jakości w świecie czekolady i kakao.

    OdpowiedzUsuń