Miejsce pochodzenia: Sycylia, Włochy
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Rodzaj: czerwone, wytrawne
Zawartość alkoholu: 14,5 %
Rocznik: 2004
Miejsce zakupu: otrzymane od importera (Salute)
Cena: 139 zł
Ocena końcowa: 6/6
Decydując się na współpracę z firmą Salute, od razu wiedziałam, że wśród win, które wybiorę do degustacji nie będzie mogło zabraknąć mojego ulubionego sycylijskiego szczepu, czyli Nero d'Avola. Na tym blogu już wielokrotnie pojawiały się wpisy dotyczące samego szczepu, jak i konkretnych etykiet, które miałam okazje próbować. Nie chcąc się powtarzać, zainteresowanych, odsyłam do tych wpisów.
Na samym początku wyjaśnię dlaczego zdecydowałam się na Nero d'Avola z winiarni Gulfi? Mój wybór był podyktowany tym, że Nero d'Avola wiedzie tam prawdziwy prym i traktuje się je z należytym szacunkiem. "Nero" jest bowiem flagowym szczepem sycylijskim, który dopiero od kilku lat zaczyna być postrzegany jako doskonały produkt sam w sobie, a nie, jak to miało miejsce w przeszłości, dodatek do wina wieloszczepowego.
Wracając do kantyny Gulfi. Obecnie, produkuje się tam 6 różnych etykiet 100% "nero", z których 4 zostały nagrodzone Cru winnic z rejonu Pachino. Dla przypomnienia, w ramach systemu Cru wino pochodzące z różnych winnic z terenu apelacji jest poddawane degustacji przez wybranych sędziów, którzy decydują o przyznaniu (lub nie) określonego Cru danej winnicy w danym roku. Wina z winnicy Gulfi, którym przyznano tę nagrodę to: Nerobufaleffj, Neromaccarj, Nerobaronj oraz Nerosanlorè. Pozostałe dwa wina produkowane z gron Nero d'Avola to: Nerojbleo i Rossojbleo. Warto dodać, że winnica produkuje również inne etykiety, win wieloszczepowych gdzie "nero" zajmuje znaczny udział procentowy.
Nero d'Avola jest dla mnie kwintesencją Sycylii. To czerwone wino doskonale oddaje właściwości tamtej ziemi oraz charakteru jej mieszkańców. Byłam bardzo ciekawa jak zaprezentuje się etykieta, którą otrzymałam od importera. Swoje spostrzeżenia, jak zwykle rozpoczynam od oceny koloru. W tym przypadku mamy do czynienia z rubinową czerwienią przechodzącą delikatne w granatowe refleksy. Taki właśnie powinien być kolor czerwonego wina: wyrazisty i intensywny. W nosie wyczuwalne są aromaty korzenne (imbir, pieprz), które z biegiem czasu nabierają nieco kwiatowego charakteru. Usta pełne, taniczne i eleganckie.Wyczuwalne są czerwone owoce. Jak dla mnie jedno z przyjemniejszych "nero", które miałam okazję pić w Polsce. Z pewnością warte swojej ceny. Wino to z pewnością okazać się może doskonałym pomysłem na prezent m.in. ze względu na estetyczną, utrzymaną w klasycznym stylu etykietę.
Wracając do kantyny Gulfi. Obecnie, produkuje się tam 6 różnych etykiet 100% "nero", z których 4 zostały nagrodzone Cru winnic z rejonu Pachino. Dla przypomnienia, w ramach systemu Cru wino pochodzące z różnych winnic z terenu apelacji jest poddawane degustacji przez wybranych sędziów, którzy decydują o przyznaniu (lub nie) określonego Cru danej winnicy w danym roku. Wina z winnicy Gulfi, którym przyznano tę nagrodę to: Nerobufaleffj, Neromaccarj, Nerobaronj oraz Nerosanlorè. Pozostałe dwa wina produkowane z gron Nero d'Avola to: Nerojbleo i Rossojbleo. Warto dodać, że winnica produkuje również inne etykiety, win wieloszczepowych gdzie "nero" zajmuje znaczny udział procentowy.
Nero d'Avola jest dla mnie kwintesencją Sycylii. To czerwone wino doskonale oddaje właściwości tamtej ziemi oraz charakteru jej mieszkańców. Byłam bardzo ciekawa jak zaprezentuje się etykieta, którą otrzymałam od importera. Swoje spostrzeżenia, jak zwykle rozpoczynam od oceny koloru. W tym przypadku mamy do czynienia z rubinową czerwienią przechodzącą delikatne w granatowe refleksy. Taki właśnie powinien być kolor czerwonego wina: wyrazisty i intensywny. W nosie wyczuwalne są aromaty korzenne (imbir, pieprz), które z biegiem czasu nabierają nieco kwiatowego charakteru. Usta pełne, taniczne i eleganckie.Wyczuwalne są czerwone owoce. Jak dla mnie jedno z przyjemniejszych "nero", które miałam okazję pić w Polsce. Z pewnością warte swojej ceny. Wino to z pewnością okazać się może doskonałym pomysłem na prezent m.in. ze względu na estetyczną, utrzymaną w klasycznym stylu etykietę.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz