czwartek, 1 lutego 2018

Nietypowe wina z Wysp Kanarysjkich (Lanzarote)


Na Wyspach Kanaryjskich winorośle traktowane są w sposób szczególny. Udało mi się to zaobserwować w czasie pobytu na Lanzarote, jednej z 7 głównych wysp archipelagu. Jej krajobraz jest specyficzny, często określa się go mianem "księżycowego". Lanzarote to aktywny obszar wulkaniczny (znajduje się ich na niej ponad 100!). Klimat panujący na wyspie określić można jako podzwrotnikowy w odniesieniu do temperatur, zaś suchy (lub nawet pustynny) w stosunku do opadów.


W krajobrazie dominuje wulkaniczna pustynia. Gdzieniegdzie pojawiają się kępki roślinności, która przez trzy wieki nie była w stanie zdominować krajobrazu.  Do nielicznych przejawów życia na wyspie zaliczyć należy, zasadzone przez człowieka, winorośle. Nie tylko korzystają z mikroklimatu, ale w pewnym sensie same go tworzą. Ilość wody w glebie jest raczej znikoma, zaś strome stoki na wulkanicznych podłożach uniemożliwiają uprawę większości tradycyjnych roślin. 


Sadzonki winorośli potrafią jednak stworzyć sobie warunki sprzyjające dojrzewaniu owoców o wyjątkowo skoncentrowanych cukrach zawartych w ich miąższu. Rośliny mogą być sadzone jedynie w dużej odległości od siebie. Ich produktywność na danym obszarze jest raczej znikoma. Winogrona trzeba ponadto chronić przed działaniem wielu negatywnych czynników zewnętrznych. Jednym z nich jest uciążliwy, suchy wiatr wiejący od Sahary, który na Lanzarote próbuje się neutralizować w ciekawy sposób. Wokół winorośli układa się kamienne barierki oplatających lejkowate zagłębienia na krzewy. 


Najpopularniejszą odmianą winorośli na Wyspach Kanaryjskich jest malvasía (słodkie, aromatyczne wino o ciemnej barwie).  Do najbardziej rozpowszechnionych szczepów czerwonych należy natomiast listán negro.




Na Lanzarote nie brakuje bezpańskich kotów. Nie wyglądają jednak na wygłodzone - oswojone i przyjazne, zawsze dostawały smaczne kąski od turystów :)

 
Wyspy Kanarysjkie - prócz win - słyną również z wyśmienitego rumu. Miejscowym specjałem jest rum karaibski z dodatkiem miodu (ron miel). Na początku bałam się zbyt intensywnej słodyczy. Jednak okazało się, iż jego smak jest wyważony. Warto przywieźć ze sobą butelkę, stanowić będzie z pewnością wspaniałą pamiątkę z podróży. 


Jeśli znudzi nam się kuchnia hiszpańska.... zawsze możemy odwiedzić Restaurację "Bozena's" (adres: Calle Teide, 6, 35510 Puerto del Carmen), gdzie serwowane są gołąbki i kotlety schabowe :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz